poniedziałek, 10 marca 2014

Rozdział 11,, Jedno słowa , duże znaczenie‘'


Do apartamentu wróciłam koło 9 rano , byłam jeszcze w paru klubach i tak jakby wpierdoliłam trzem laskom , które nazwały mnie dziwką Malika. Jadąc windą mój stres rósł coraz bardziej jeżeli Parks odda mi kasę będę mogła wreszcie kupić sobie własne mieszkanie. Pchnęłam drzwi , chłopcy spali na kanapie nie było wśród nich Zayna co pozwoliło mi stwierdzić , że zasnął  u siebie. Weszłam do kuchni , i zabrałam się za przygotowanie śniadania dużooo kanapek i wielką patelnię jajecznicy [biorą pod uwagę żarłocznego Nialla] Jestem pewna , że to zapach go obudził bo pierwszy pojawił się w kuchni- Hin wiesz , że jesteś boska jego idealna fryzura ulegała lekkiemu zburzeniu zakładam , że ta noc była przepijana alkoholem biorąc po uwagę fakt iż trzymał się za głowę kiedy wyciągałam naczynia z szafki. Po nim pojawiła się reszta gangu oprócz mulata , -Masz przejebane odezwał się Hazz
  który wciągał koleją kanapę –Wiesz Haroldzie jakoś mało mnie to obchodzi uśmiechnęłam się – A może powinno usłyszałam zachrypnięty głos Malika – Uuu robi się gorąco chłopcy zbieramy się ogłosił Payne , Niall zgarnął jeszcze dwie kanapki po czym cała czwórka zniknęła w korytarzu usłyszałam trzask zamykanych drzwi a później się zaczęło-Czy ty jesteś kurwa nienormalna !!niemal krzyknął – Chyba to ja powinnam o to zapytać , przespałeś się ze mną dla zakładu moje nerwy wzięły górę- A co ty sobie myślałaś ? że będę Cię kochał wieczną nierozerwalną miłością ?Auć jego słowa zabolały w kącikach moich oczów pojawiła się pojedyncza łza a nie pozwoliłam aby ją zobaczył – Myślę , że lepiej będzie jak znajdę sobie jakieś mieszkanie oznajmiłam na jego twarzy pojawił się grymas mruknął coś pod nosem nie wiem co bo wyszłam z kuchni. Potrzebowałam spokoju zbyt wiele się działo.  Wyciągnęłam tablet i zaczęłam gorączkowe przeszukiwać oferty nieruchomości.  Zayn przeszedł obok mnie w kompletniej ciszy był jakiś nieswój. Odłożyłam urządzenie i poszłam za nim stał na balkonie i palił papierosa położyłam mu dłoń na ramieniu , ale ją strącił –Co jest ? spytałam ale nie byłam pewna czy chcę znać odpowiedź –Ja…. Hin już po prostu nie wiem co czuję, starałem się być dla ciebie zimny , ba nawet próbowałem cię zabić ale nie potrafię –mówił ale ja nie pozwoliłam mu dokończyć ponieważ wpiłam się w jego słodkie usta po czym  wplotłam palce w kruczo czarne włosy chłopaka a on objął mnie w tali- To co czujesz pod swoim kamiennym sercem to miłość szepnęłam –Kocham cię Hino Goveboard –Ja ciebie też Zaynie Maliku. 
Uznajmy , że notka zatytułowana ,, Niespodzianka'' to mój komentarz do  tych trzech rozdziałów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz